Jak sadzić pomidory w tunelu?
Sadzenie pomidorów w tunelu nie jest trudne, jeśli znasz podstawowe zasady. Przez ostatnie 15 lat uprawiam pomidory w tunelu foliowym i z roku na rok doskonalę swoje metody. Podzielę się z Tobą moim doświadczeniem i podpowiem, jak zrobić to krok po kroku, aby cieszyć się soczystymi pomidorami przez cały sezon.
Kiedy najlepiej sadzić pomidory w tunelu?
W tunelu foliowym pomidory mogę sadzić wcześniej niż w gruncie – zazwyczaj robię to w połowie kwietnia. Kluczowe jest, aby temperatura w nocy nie spadała poniżej 10°C. Jeśli przewiduję nocne przymrozki, zawsze zabezpieczam rośliny dodatkową agrowłókniną. Sadzenie możesz rozpocząć, gdy gleba ogrzeje się do temperatury około 12-15°C. Pamiętaj jednak, że zbyt wczesne sadzenie bez odpowiedniego zabezpieczenia przed chłodem może zaszkodzić roślinom i opóźnić plonowanie.
Przygotowanie podłoża pod pomidory
Zanim posadzę pomidory, zawsze starannie przygotowuję glebę. Jesienią przekopuję ziemię na głębokość około 30 cm i dodaję kompost. Wiosną, około 2 tygodnie przed sadzeniem, ponownie spulchniam glebę i wprowadzam dodatkową porcję kompostu oraz naturalne nawozy. Tworzę grządki szerokości około 80-90 cm, pozostawiając między nimi ścieżki komunikacyjne. Gleba powinna być żyzna, przepuszczalna i bogata w próchnicę. Bardzo ważne jest też odpowiednie pH – pomidory najlepiej rosną w podłożu o odczynie 6,0-6,8.
Rozstawa i technika sadzenia
W moim tunelu stosuję rozstawę 50-60 cm między roślinami w rzędzie i 80-90 cm między rzędami. Rośliny sadzę w dołki o głębokości około 15-20 cm. Warto wiedzieć, że pomidory możesz posadzić nieco głębiej niż rosły w doniczkach – zakopuję łodygę do pierwszych liści, co sprzyja rozwojowi dodatkowych korzeni. Każdą roślinę podlewam około 1-2 litrami wody. Po posadzeniu instaluję podpory – mogą to być tyczki bambusowe, sznurki lub specjalne spirale.
System nawadniania i podlewanie
W tunelu stosuję system nawadniania kropelkowego – to najbardziej efektywna metoda dostarczania wody do pomidorów. Układam linie kroplujące wzdłuż rzędów, tuż przy roślinach. Podlewam regularnie, ale umiarkowanie, zwykle wcześnie rano. Częstotliwość podlewania dostosowuję do warunków pogodowych i fazy wzrostu roślin. W okresie owocowania pomidory potrzebują więcej wody. Unikam zraszania liści, co mogłoby sprzyjać rozwojowi chorób grzybowych.
Pielęgnacja pomidorów w tunelu
Regularne usuwanie bocznych pędów (pasynkowanie) wykonuję co najmniej raz w tygodniu. W miarę wzrostu roślin systematycznie podwiązuję pędy do podpór. Dolne liście, które żółkną lub dotykają ziemi, usuwam, aby poprawić cyrkulację powietrza. Bardzo ważne jest też wietrzenie tunelu – otwieram go w ciepłe dni, aby zapobiec przegrzaniu i nadmiernej wilgotności. W okresie kwitnienia delikatnie potrząsam roślinami, co wspomaga zapylanie kwiatów.
Najczęstsze problemy i jak im zapobiegać
W uprawie tunelowej najczęściej spotykam się z zarazą ziemniaczaną i szarą pleśnią. Aby im zapobiec, zapewniam odpowiednią wentylację i unikam nadmiernej wilgotności. Regularnie sprawdzam rośliny pod kątem chorób i szkodników. Jeśli zauważę pierwsze objawy, natychmiast usuwam porażone części roślin. Stosuję też płodozmian – nie uprawiam pomidorów w tym samym miejscu przez kolejne 3-4 lata. Bardzo pomocne jest też ściółkowanie gleby, które ogranicza rozwój chwastów i pomaga utrzymać odpowiednią wilgotność.